Sądzicie, że ktoś chce zając stołek prezia? www.forbes.pl/polowanie-na-sobolewskiego-kto-chce-usunac-prezesa-gpw-,artykuly,136089,1,1.html
Tag: Chce
W pierwszej kolejności należy zwalniać wózkowych bo ich tak zwane pociechy ciągle chorują a żonki mają zachcianki, które trzeba zaspokajać w środku pracy. W efekcie taki pracownik nie dość, że nie chce pracować nadgodzin to jeszcze ciągle prosi o ekstra wolne, których nie chce później odrabiać. A jak się robi redukcję to zwykle Ci co pozostają muszą przejąć część obowiązków zwolnionych.
robotnicy rzeczywiście stali się robolami i to nieodwołanie. I „wywalczyli” to sobie dzięki organizacji udającej związek zawodowy. Kto jest starszy ten chyba jeszcze pamięta ten zachwyt polskiej inteligencji nad robotnikami. Jak się okazało zachwyt nieszczery i przez to krótkotrwały. Tyle, że nie można obwiniać strajkujących w 80 r robotników o to, że nie przewidzieli tego jak będzie wyglądać Polska w 23 lata po ich niby „zwycięstwie”. Niszczenie polskiego przemysłu przez nową kastę rządzącą po 89 r wynikało nie tyle z konieczności ekonomicznej co z chęci pozbycia się tzw. wielkoprzemysłowej klasy robotniczej, która była jedyną w kraju siłą mogącą nową elitę wysadzić z siodła. Brak zagrożenia spowodowanego „gniewem ludu” sprawił, że rządząca elita utraciła respekt przed społeczeństwem i wie, że może[…]
Tez sie z Wami zgadzam, bo w sumie teraz jest tak ze kazdy z nas jednak chce aby ta emerytura jakas była taka na poziomie, wiec OFE tez trzeba miec raczej dobrze wybrane.
Cały czas słyszę, rząd PO zainwestuje środki KGHM w to, rząd PO zainwestuje środki KGHM w tamto. Musi Skarb Państwa mieć grubo więc ponad 50% akcji. Pytam się ile? W końcu od tego zależy los II expose p. Tuska. Bo z tego co zrozumiałem, chce pchać kapitał KGHMu w jakieś II NFI czy II FOZZ. — Zrobiono w Polsce
Nasiona roślin GMO są opatentowane. Są własnością firmy, która zmodyfikowała roślinę w określony sposób. Rolnik, który chce uprawiać GMO musi co roku uiścić opłatę licencyjną, zwykle musi podpisać umowę. Nie ma prawa zebrać nasion i wysiać ich za rok bez opłaty, która zależy tylko od aktualnej polityki marketingowej firmy. Uprawa, którą prowadzi rolnik jest własnością korporacji biotechnologicznej, a nie tego rolnika. Dla konsumenta nie ma to znaczenia, ale zmienia to całkowicie sytuację rolnictwa i prawa własności, gdzie rolnik przestaje być niezależny i staje się pracownikiem zagranicznej korporacji. — agnostyk.salon24.pl/